Przegrywamy w Skoczowie
Niestety, kiedyś ta chwila musiała nadejść. Po raz pierwszy drużyna seniorów poczuła gorycz porażki. Do Skoczowa drużyna pojechała zmobilizowana. Już pierwszej minucie Kamil Gabryś stanął przed szansą zdobycia bramki. Niestety, zabrakło zimnej krwi i nie udało się wyjść na prowadzenie. W dziesiątej minucie gospodarze wykorzystali swoją szansę i zdobyli pierwszego gola. Następna bramka padła w 35 minucie. Na przerwę schodziliśmy z nietęgimi minami, przegrywając 2:0. W 55 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę strąca Jarek Bujok wprost pod nogi Arka Brachaczka., który daje nam bramkę kontaktową. Niestety bramka nie dodała nam skrzydeł, a tylko rozjuszyła przeciwnika. Efektem tego była bramka, którą zdobyła drużyna ze Skoczowa w 85 minucie.
Niestety, był to zdecydowanie najsłabszy mecz w wykonaniu naszej drużyny, a Beskid Skoczów wygrał zasłużenie
Komentarze