Trzy punkty jadą do Cieszyna

Trzy punkty jadą do Cieszyna

Pierwszego września piłkarze Piasta udali się Bąkowa, żeby zmierzyć się z miejscowym Zrywem w ramach piątej kolejki A klasy podokręgu Skoczów. Bąkowianie na swoim specyficznym boisku są niezwykle groźni, o czym co roku przekonują się drużyny A klasowych rozgrywek. Nie inaczej było i tym razem.
Początek meczu, to walka w środku pola ze szczelnym zabezpieczeniem tyłów. Oba zespoły przede wszystkim starały się nie stracić bramki. Piast optycznieprzeważał, gospodarze starali się kontratakować, skupiając się na dalekich wybiciach spod własnego pola karnego. W 26 minucie do rzutu rożnego podszedł pomocnik trójkolorowych Michał Kubicius. Dokładne wrzutka i jak zwykle w polu karnym znalazł się niezawodny Jarek Bujok. Mierzony strzał główką zatrzepotał obok bezradnego Tworusa w siatce bramki Zrywu. W 42 minucie podwyższyć mógł jeszcze Szyper, jednak w sytuacji
sam na sam nieczysto trafił w piłkę.
Po przerwie lepiej w spotkanie weszli gospodarze. W 48 minucie bardzo ładną akcję z lewego skrzydła na bramkę strzałem z 5 metrów zamienił Łukasz Wacha. Piast przejął inicjatywę i dążył do strzelenia bramki. Kolejny raz na medal spisała się nasza młodzież. W 58 minucie Michał Tobiasz wypuścił na prawym skrzydle Dawida Menkę. Dawid „ściął” w pole karne i w sytuacji sam na sam nie dał szans Tworusowi. Od tego momentu meczu gra stała się chaotyczna. Piast bronił wyniku, Zryw starał się doprowadzić do wyrównania. W 85 minucie napastnika gospodarzy w polu karnym faulował Michał Kubicius. Sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Dominik Gabryś. Silny strzał odbił się jednak od słupka bramki strzeżonej przez Ferfeckiego. Po kilku minutach sędzia odgwizdał koniec spotkania i kolejne trzy punkty dla cieszynian stały się faktem.
Gratulacje dla wszystkich zawodników i trenera Bakuna.

SKŁAD, STATYSTYKI

GALERIA

.

.

.

.

.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości